www.naszekrosnice.fora.pl

CzesiuLCA

Byłem tam kilkakrotnie, m. in. w latach 2003/2004. Było to w czasie, kiedy ,,kurort" z trudem funcjonował finansowo. Jeśli idzie o wspominane na tym forum wstrząsy i zastrzykami - o wstrząsach nawet nie słyszałem a smaku zastrzyków fakt, posmakowałem. Z tego co wiem były one na uspokojenie, ja sam należałem do młodych gniewnych.
Tyle zdań ilu ludzi.

Są osoby, które pamiętam do tej pory i ciekaw jestem jak radzą sobie po latach. Głównie pacjenci, jednak jest też nauczycielka, która była najlepszym pedagogiem jakiego miałem okazje poznać.

WSND

Czyli byłeś u schyłku działalności "kurortu". A co mają tutaj napisać Ci, którzy zaczynali "swoją przygodę" z Krośnicami wtedy kiedy kurort rozpoczynał działalność. Albo wtedy kiedy był w pełni "mocy produkcyjnej"?

10 lat temu były inne możliwości by zachować znajomości. Były już powszechnie dostępne telefony komórkowe a to naprawdę dużo. Razz

No i czasu nie upłynęło tak dużo... więc pamięć do osób jeszcze pozostała w dobrym stanie. Jeśli możesz i chcesz to powinieneś zaangażować się w odszukanie tych z którymi "tam" byłeś. Pozdrawiam.

Wojak

To byłeś tam CzesiuLCA ponad 30 lat po mnie. Razz

CzesiuLCA

Na to wychodzi. Dlatego nasze relacje sie różnią. Przez ten czas na pewnością sie dużo zmieniło.

CrazyWolf

Relacje muszą się różnić choćby z uwagi na czas w jakim tam byliśmy. Ale pewnie metody pracy personelu medycznego w "obozie" od samego początku jego istnienia do samego końca chyba raczej były takie same?

Veron

CzesiuLCA

Z tego co słyszałem ,kurort' założył ówczesny właściciel ziemski. Nie wiem jednak jak to wyglądało dokładnie - wg tamtej osoby był to publiczny ośrodek dla dzieci z zaburzeniami neurologicznymi. Ciekaw też jestem, jaką funkcje pełnij ten ośrodek podczas rządów Hitlera (chodzi mi o to, czy były tam przypadki eutanazji). Ma ktoś jakieś namiary z obiektywnymi sprawozdaniami? Będe wdzięczny za link Very Happy

CrazyWolf

Jedyną informację o tym "kurorcie" mam z linku który zamieścił WSND. Nie sądzę by były ogólnodostępne raporty czy dane statystyczne... z którymi może zapoznać się każdy. Pewnie są to dane skrzętnie ukrywane.