 |
www.naszekrosnice.fora.pl Forum dla wszystkich którzy byli w Sanatorium w Krośnicach - słynny "kurort koło Milicza"...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:20, 24 Paź 2009 Temat postu: Jeśli byłeś/byłaś w tym cudownym miejscu w latach 1975-77 |
|
|
Jeśli byłeś/byłaś w tym cudownym miejscu w latach 1975-1977 to być może znamy się choćby z widzenia?
Ja byłem na oddziale 7. Czas ten wspominam różnie. Z jednej strony było fajnie a z drugiej ta wieczna tęsknota za domem... Za domem z którego tak naprawdę nie wiedzieć dlaczego zostałem skazany na banicję do Krośnic. W tym czasie Krośnice nawet podobały mi się . Oczywiście jako miejscowość a nie jako miejsce w którym dokonywano swoistego rodzaju "eksperymentów".
Zasadniczo wrogów tam nie miałem i myślę, że i ja dla nikogo wrogiem nie byłem.
Miło wspominam kilku tzw. wychowawców a o reszcie chcę jak najszybciej zapomnieć. Tylko, że tak naprawdę bez względu na to w jakim czasie i jak długo w Krośnicach byliśmy - to pobyt ten zostawił w Naszej psychice trwały ślad. Tym śladem jest m.in. pamięć o tym co się tam przeżyło oraz czego się tam doświadczyło od "fachowców".
Zapraszam do dyskusji...
Być może właśnie... szukamy - Ty mnie albo ja Ciebie...
Wspomnienia to najpiękniejsza rzecz. Tego nikt Nam nie zabierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rena
Nowicjusz
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:33, 01 Lut 2010 Temat postu: Byłam tam w roku 1977/78 |
|
|
Byłam w Krośnicach przez 9 miesięcy. Pobyt w tzw. pawilonie wspominam jako koszmar. Ale... pozytywnie zapamiętałam szkołę i nauczycieli. Kiedyś chciałam nawet pojechać w to miejsce jeszcze raz, żeby odświeżyć wspomnienia. Wydaje mi się jednak, że wrócić tam mogłabym tylko z kimś, kto też to przeżył i rozumie.
Pozdrawiam wszystkie "Dzieci Krośnic" i mam nadzieję, że będzie przybywać tych wpisów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że odnalazłaś to stosunkowo młode forum. Też mam nadzieję, ze z biegiem czasu coraz więcej "Dzieci Krośnic" zechce sie podzielić swoimi uwagami z pobytu w "kurorcie". Sorry za off topic ale nie mogę się powstrzymać by tego nie napisać - jak możesz reklamuj to forum wszędzie... Niech ludzie wiedzą o tym wyjątkowym miejscu... A tak na marginesie to po wielu, wielu latach wpadłem dosłownie na chwilę do Krośnic i... to nie są te same Krośnice. Niby wszystko stoi na tym samym miejscu a jednak nie wyczuwa się tego specyficznego klimatu "z dzieciństwa". Pozdrawiam.
PS. Zawsze można wyskoczyć do Krosnic... większą paczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzesiuLCA
Nowicjusz
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Śro 13:14, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja fajnie wspominam Krośnice. Moja wychowawczyni i zarazem polonistka była najwspanialszym pedagogiem jakiego poznałem. gdybym mógł to chętnie odwiedziłbym stare kąty:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:06, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
CzesiuLCA napisał: | Ja fajnie wspominam Krośnice. gdybym mógł to chętnie odwiedziłbym stare kąty:) |
Planowane jest spotkanie "Dzieci Krośnic". Więcej informacji o ewentualnym terminie oraz kosztach w późniejszym terminie. Na tę chwile są zbierane informacje od osób które chciałyby wybrać się "tam" czyli do Krośnic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veron
Nowicjusz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:51, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Fajna sprawa takie spotkanie po latach. Jestem zainteresowana. Jeśli tylko zdrowie pozwoli oraz czas to chętnie się tam wybiorę. Oczywiście nie sama. Musi być gwarancja tego, że dojeżdżam tam i inne osoby też już są albo wkrótce dojadą. Po prostu wiem, że tylko dobrze bym się tam czuła wśród "swoich" czyli Dzieci Krośnic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:42, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Veron napisał: | Fajna sprawa takie spotkanie po latach. Jestem zainteresowana. Jeśli tylko zdrowie pozwoli oraz czas to chętnie się tam wybiorę. Oczywiście nie sama. Musi być gwarancja tego, że dojeżdżam tam i inne osoby też już są albo wkrótce dojadą. Po prostu wiem, że tylko dobrze bym się tam czuła wśród "swoich" czyli Dzieci Krośnic. |
Też uważam, że takie spotkanie po latach to mimo traumy jednak raczej fajna sprawa i warto byłoby choćby kilkuosobową paczką się tam zjawić. Jakiś grill wśród znanych z dzieciństwa krajobrazów... I wspomnienia, wspomnienia... tego co było i nie wróci więcej... Być może coś z tego pomysłu o spotkaniu po latach wyjdzie. Jak na razie forum jest mało znane i nawet osoby które tutaj piszą posty nie są zbyt aktywne. Wszystko zależy od Was. Będziecie chcieć się tam spotkać we własnym gronie - to się spotkacie. A nie będziecie chcieli się spotkać, to się nie spotkacie. Nic na siłę. Na wszystko przyjdzie czas. Ja jestem otwarty na Wasze propozycje dotyczące tego spotkania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veron
Nowicjusz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:33, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Sama już nie wiem. Czasem mam ochotę tam pojechać, a innym razem na samą myśl o Krośnicach aż robi mi się nie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:19, 03 Gru 2014 Temat postu: witam |
|
|
Byłam dwa razy w sanatorium a roku 1976 i 1977/78r
miło wspominam szkołę oraz nie które kucharki
mam jedyne jedno złe wspomnie jak jedna z uczennic oskarżyła o kradzież pieniędzy.
Mój koszmar był taki ze jedna z dzięwcząt wraz z salowa obudziły w nocy
zabrały do pomieszczeń nie dostępnych dla dziewcząt
Przez pól nocy byłam bita abym powiedziała że ukradłam tej dziewczynie
te pieniądze
Rano gdy salowa zabrałam do Pani dyrektor ( lekarki ) zamknieto mnie w izolatce na kilka dni, tam mnie czekała kuracja posłuszeństwa ( kilka dniowe zastrzyki )
pamiętam że przespałam większość tego czasu, po opuszczeniu żadna już z obecnych dzięwcząt nie chciała zemną bawić
Po kilkunastu latach mogię podziekować za tamtą lekcje życia
bo wyrosłam na dobra kobiete, Matkie oraz Babcie
staram sie przekazywać idee aby przemoca nie rozwiązywać problemów
bo w rodzinnym domu miałam jej sporo, a potem też gdzie mnie mieli wyleczyc z nerwicy,
pozdrawiam osoby co w tym czasie były oraz personel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojak
Nowicjusz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Veron napisał: | Fajna sprawa takie spotkanie po latach. Jestem zainteresowana. Jeśli tylko zdrowie pozwoli oraz czas to chętnie się tam wybiorę. Oczywiście nie sama. Musi być gwarancja tego, że dojeżdżam tam i inne osoby też już są albo wkrótce dojadą. Po prostu wiem, że tylko dobrze bym się tam czuła wśród "swoich" czyli Dzieci Krośnic. |
Dawno na tym forum nie byłem więc mogę nie być na bieżąco w temacie dlatego skromnie pytam o to czy w końcu do spotkania "Dzieci Krosnic" doszło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robofix
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:25, 28 Sty 2016 Temat postu: Byłem |
|
|
Witam, przez przypadek Was odkryłem a to za sprawą życiorysu, który pisałem na terapii dda w którym wspomniałem o pobycie w tym malowniczym wizualnie ale strasznym w mych wspomnieniach miejscu. Byłem tam ok roku na przełomie 1978/79 roku. Ludzi a raczej dzieci nie pamiętam, nie pamietam też numeru pawilonu.Wiem że mieszkaliśmy w takim szarym budynku z dachem z czerwonych dachówek znajdował się on chyba blisko szkoły i takiej ulicy przy której na rogu był kiosk ruchu. Szukam obenie dokumentacji archiwalnej z tego czasu ale chyba szanse są marne ze względu na Ustawowy tryb przechowywania danych. Wołano do mnie z racji nazwiska (Sochaj) po którejś z lekcji polskiego Socha i Woły. Pozdrawiam Wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:08, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem byłeś w pawilonie nr 7. Ale tylko wtedy gdy miałeś w czasie pobytu "tam" więcej jak 11-12 lat. Młodsze dzieci były zakwaterowane w pawilonie nr 8.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WSND dnia Pią 21:14, 05 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veron
Nowicjusz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:05, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
A może ktoś z Was pamięta jacy kuracjusze byli na pawilonach? Pamiętam, że na pawilonie nr 3 były zakwaterowane (leczone???) pacjenci dorośli. A na 4 chyba były tylko kobiety albo dziewczyny? A może tylko same dziewczyny a kobiety były na 3-ce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tmtch
Nowicjusz
Dołączył: 17 Paź 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pon 7:25, 17 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Byłem w tym "sanatorium" w 7 i 8 klasie, w latach 77-79 na siódemce. Pobyt wspominam dwojako, bo co może czuć nastolatek wyrwany ze swojego środowiska, od kolegów i koleżanek itp i przeniesiony w całkowicie inne realia? A z drugiej strony było kilka fajnych wspomnień... Pamiętam jeszcze niektóre nazwiska wychowawców i wychowawczyń, nauczycieli. Pobyt tam jeszcze do dziś podświadomie rzutuje na moje widzenie świata, może gdybym tam nie był, teraz może bym co innego robił w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|