 |
www.naszekrosnice.fora.pl Forum dla wszystkich którzy byli w Sanatorium w Krośnicach - słynny "kurort koło Milicza"...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:39, 27 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Dostrzegam, że już z rzadka strona ta jest odwiedzana. Wielka szkoda! Dobrze było by, abyśmy, jako pokrzywdzeni tej instytucji "medycznej" zaczęli się ze sobą porozumiewać. Nie wypierać przeszłości!!! To my żyjemy z tym balastem. Spytacie, a po co?! Należy nam się wyjaśnienie, czemu nas to dotknęło, za jakie dziecięce grzechy. Co my zrobiliśmy złego! Należy nam się zadośćuczynienie. Mam 63 lata. I gr. inwalidzką, muszę korzystać z pomocy osób trzecich w ramach codziennej egzystencji. Zakładam, że komplikacje osobowościowe jakie nam zaordynowano, spaprały wielu z nas psychikę, i życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:45, 06 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Forum jest mało znane, tak samo jak mało znane społeczeństwu są nasze problemy z którymi borykamy się na codzień, w swoim dorosłym życiu. A pośrednio lub bezpośrednio przyczyną tego był pobyt w Krośnicach i stosowane na nas ( wtedy dzieciach) eksperymenty medyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:27, 06 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Już myślałem, że nikt się nie odezwie... Istotnie. Mamy z tym problem. Mam obecnie 63 lata. Moją penetrację za Krośnicami spowodował traumatyczny sen. Przyśniło mi się , że jako dorosły, dojrzały facet jestem w krośnicach, przebrany w śmieszny, przetarty dres, i myśląc dorośle, trzeźwo, będąc gotowym do walki...czuję się bezradny i zagubiony. Jak wtedy...Nawet żonie nie mówiłem, co tam przeszedłem. Ileż ja miałem myśli aby rozprawić się z przeszłością... Boże1 Byłem gotowy pojechać do Krośnic w jednym słusznym celu...Nie zatarła się moja pamięć. Nie wyprę tego z siebie. Chcę coś z tym zrobić Wyrwać się z krzykiem o to, by wiedziano, że przeszliśmy tam piekło. By ludzie ci, jeżeli żyją, byli świadomi piekła, jakie stworzyli nam, dzieciom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:23, 06 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Witaj. Dobijam do 60-taki i podobnie jak ty i zapewne wielu z nas, którzy tam (w Krośnicach) byli i którzy na własnej skórze doświadczyli przemocy wynikającej z tych, stosowanych tam powszechnie metod leczenia... tego ot, tak sobie nie da się zapomnieć. I najwyższy czas, najwyższa pora by o tym poza tymi którzy tego doświadczyli dowiedzieli się inni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:17, 06 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Złąpałem kontakt z ludźmi z Fundacji Wolność i Pokój. Mam z nimi obecnie kontakt prywatny. To oni napisali artykuł dot. szpitali w Krośnicach i Krychnowicach. Napisałem post na łamach ich wydawnictwa ph. Pneumoencefalografia etc...etc...https://fundacjawip.wordpress.com/2020/02/04/krosnice-czesc-pierwsza/to jest link do pierwszej części artykułu, i [link widoczny dla zalogowanych] Tam pobieżnie opisałem rzeczy , jakie nam robiono. Bardzo dużo pamietam, i to bez koloryzacji. Tu nic się nie przedawnia, nic nie mija...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veron
Nowicjusz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:54, 12 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Ucieczka stamtąd... chyba większość o tym rozmyślała. Niektórzy podejmowali takie próby. Słyszałam, że niektórym uciekinierom udało się dotrzeć do domu. A czasem ten dom był na drugim końcu Polski. Ale zdecydowana większość została złapana i wtedy oprawcy wpadali w szał a dzieci cierpiały katusze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrea
Nowicjusz
Dołączył: 01 Lut 2019
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 city
|
Wysłany: Pon 10:04, 23 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
@andreasfriedhelm,
To samo namierzyłem na Wolne Media
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez andrea dnia Pon 10:21, 23 Lis 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:48, 12 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Ruszyłem " z koksem". Ukazał się reportarz o Krośnicach 26 wrzesnia br. w TVN24. Prowadził go Marek Osiecimski. jeśli są chętni wyjawić i podzielić się swoją krzywdą jaką poniósł w Krośnicach, zgłaszajcie się do niego. Będzie powtórka, ale trzeba ludzi. Zapraszam. Marek Osiecimski jest na FB pod swoim nazwiskiem. Mój prefix na FB to -" Arminius Hermann Heruskar"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina17
Nowicjusz
Dołączył: 06 Sty 2023
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:32, 06 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Dołączyłam do tego forum wczoraj gdyż pragnę podzielić się swoimi wspomnieniami z pobytu w Krośnicach w latach 60-tych....Przed chwilą usiłowałam opublikować post i niestety został odrzucony tylko dlatego że dopiero co dołączyłam i nie mam innych postów! Trudno mi jest zrozumieć o co więc chodzi? Czy ktoś może to jakoś wyjaśnić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina17
Nowicjusz
Dołączył: 06 Sty 2023
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:39, 06 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Oto kolejna próba wystawienia tego co napisałam, nie wiem czy będzie opublikowane...
Witam. Byłam w Krośnicach 2 razy; rok 1967 )7 miesiecy, miałam wtedy 6 lat, i rok 1970, chyba cały rok. Powodem była okropna sytuacja w domu. Mama kazała mi udawać nadnerwowość aby przekonać tym lekarzy że powinnam być zabrana do sanatorium. Strasznie płakałam jak mnie mama tam zawiozła, trudno mi było się z nią rozstać. Pamiętam że dano mi granatowy dress i czarne sznurowane trzewiki. Nie wolno było mieć żadnych swoich rzeczy.
Zostałam umieszczona na Pawilonie czwartym. Co najbardziej utkwiło mi w pamięci to częste pobierania krwi przy czym zawsze omdlewałam i pielęgnarki się na mnie wydzierały. Do dziś mam fobię pobierania krwi! Dostawałam też jakieś strasznie bolesne zastrzyki, ale tylko przez miesiąc jak leżałam w pobliskim szpitaliku chora na ospe. Pamiętam że byłam przy tym strasznie zawszona, cała pokryta strupami. Do dziś mam ślady po tych zastrzykach.
Naprzeciwko pawilonu czwartego był wielki budynek który wszyscy nazywali; Trójka B. Był ogrodzony. Na tym ogrodzonym terenie często widywaliśmy sporo dorosłych ludzi, obu płci, ale większość to kobiety które miały różne problemy psychiatryczne. Często chodziliśmy w grupie do parku obok i mijając tych ludzi można było się im nawet dobrze przyjrzeć. Pamiętam jak wyciągali do nas przez siatkę-ogrodzenie ręce prosząc o słodycze. Jedna z dziewczynek w mojej grupie miewała spore ataki agresji i raz została związana i zaniesiona na Trójkę B. Wróciła chyba po tygodniu, zupełnie zmieniona. Była jakaś taka niedostępna emocjonalnie, bardzo spokojna i małomówna. Jakoś nie udało mi się dowiedzieć skąd te nagłe zmiany, co było tego powodem. Chyba jakoś tak zaraz potem została zabrana do domu.
Pamiętam system ocen-punktów. Panie które się nami zajmowały prowadziły taki zeszyt w którym notowały oceny naszego zachowania. Można było zdobyć 12 punktów dziennie, 6 rano, i 6 wieczorem, za; uspołecznienie, pilność, i kultura. Ilość zdobytych punktów w przeciągu tygodnia decydowała o nagrodach. Najwyższą nagrodą była ‚przepustka’, kiedy to w niedzielę można było wyjść na chzba 3 godziny na miasteczko gdzie w jednym takim miejscu dostawało się słodycze i chyba szło się nawet do kina czy na huśtawki w pobliskim parku.
Nigdy nie widziałam aby ktoś był bity, ale były kary klęczenia czy stania w kącie. Ponieważ byłam dzieckiem bardzo zastraszonym poprzez ciężkie doświadczenia w domu, unikałam zwracania na siebie uwagi i jakichkolwiek konfliktów. Nie byłam więc karana, ale widziałam inne dziewczynki które często były karane klęczeniem oraz niemożnością brania udziału w wycieczkach czy okazajnych zabawach. Z wychowawczyń pamiętam 3 panie; Pani Holak, pani Wieczorek, i pani Krakowska. Wszystkie 3 były według mnie bardzo w porządku.
Ciekawi mnie czy ktokolwiek wie coś więcej o tym budynku Trójka B? Próbowałam znaleźć cokolwiek na internecie, ale jakoś mi się to jak dotąd nie udało. No i oczywiście co teraz jest w tym budynku gdzie ja przebywałam, pawilon czwarty?
To było bardzo dawno temu, jednak mam masę wspomnień z pobytu w Krośnicach. Powiem szczerze, że są to raczej pozytywne wspomnienia.. Być może dlatego że porównuję je do tego co działo się u mnie w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:41, 07 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hej. Również byłem w tych latach. 67-68r. Jako chłopak byłem na VIII pawilonie. Mnie w zasadzie nie puszczano nigdzie z uwagi na ucieczki i "spoczynek" na kuracjach. Wydaje mi się, ze Twoja matka cierpiała na zastepczy zespół barona Münchhausena (per procuram). Zastępczy zespół Münchhausena (ang. Münchhausen sydrome by proxy) dotyczy wywołania objawów opisanych powyżej przez inną osobę „pełnomocnika” nie tylko u siebie, ale również u dzieci. Na zastępczy zespół Münchhausena cierpią najczęściej matki, które albo wzmacniają istniejące dolegliwości albo wywołują objawy w identyczny sposób, jak w przypadku zespołu Münchhausena. Na IV były dziewczęta. Pamiętam jak przyprowadzano do nas ich grupy na elektrowstrząsy i zabiegi top elektryczne. Wykonywali je lekarz Jerzy Kunce i Jerzy Tomaszewski. Paskudna sprawa. Ja mam do chwilo obecnej ślady po zastrzykach...Na wprost waszego pawilonu stał samolot Jak 11. (https://kontakt24.tvn24.pl/krosnice-samolot,3064789,ugc ) Takich dzieci jak Ty było sporo. Ja bardzo dużo pamiętam z tego okresu. Od 2020 r. odezwała się we mnie trauma z tamtego okresu. Szukałem w środkach przekazu jakiegoś kontaktu, aby sprawę nagłośnić. Udało mi się w 2022 r. nakręcono reportaż. Chetnie Ci wyślę na maila przez We Transfer. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez andreasfriedhelm dnia Sob 1:43, 07 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WSND
Administrator
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:59, 07 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
@Tina17, Pawilon „trójka” miał trzy oddziały… 3A, 3B i 3C… zasadniczo przebywały tam osoby dorosłe… my, dzieci praktycznie z przebywającymi tam osobami nie mieliśmy żadnego kontaktu. Poza jednym wyjątkiem… czasem osoby z „trójki” można było spotkać czekając w kolejce do lekarza… okulista, laryngolog itd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WSND dnia Nie 7:50, 08 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrea
Nowicjusz
Dołączył: 01 Lut 2019
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 city
|
Wysłany: Pią 13:54, 17 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Mamy swoje lata i już coraz mniej zachowuje się w naszej pamięci.
Warto byłoby spotkać się tam na miejscu i pogadać na "żywo".
Czas tak zapierdziela, że chwilami tracę kontakt z rzeczywistością. Kiedyś byłem w Krośnicach tak przejazdem i jak zaczynam teraz liczyć to było już 25 lat temu
Chętnie wybrałbym się tam na weekend. Jeśli nic tu nie wypali to może sam w tym roku pojadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andreasfriedhelm
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sty 2020
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 2:23, 01 Mar 2023 Temat postu: re |
|
|
Ja z kolei mam pamięć znakomitą. Jest to dla mnie ciężar, bo wolał bym nie pamiętać, lub wyprzeć z umysłu. BYŁEM TAM NIEDAWNO (28.06.2022) . Nic się tam nie zmieniło. Z izby przyjęć zrobili Oddział pomocy społecznej, z laboratorium i rentgena dmuchalnie bombek na choinkę ( ktoś zauważył dowcipnie acz przez gorycz, że kiedyś pompowali tam dzieciom głowy, teraz pompują bombki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|